No icon

Świat

USRAEL ZDETONUJE BOMBĘ ATOMOWĄ NA UKRAINIE ABY ZDYSKREDYTOWAĆ MOSKWĘ I WEPCHNĄĆ POLAKÓW POD WYWROTKĘ Z GRUZEM; GENERAŁ PETREUS ŻĄDA WOJNY. CO ZROBI XI JINPING?

Według niemieckiej gazety Der Spiegel oraz rosyjskiego Ministerstwa Obrony sytuacja na Ukrainie coraz bardziej zmierza w kierunku „eskalacji poza kontrolą”, co nie do końca odpowiada rzeczywistości, ponieważ wszystko, co od samego początku ma miejsce na Ukrainie odbywa się pod pełną kontrolą, wg starannie przygotowanego, wielowariantowego scenariusza, który można przyrównać do symultanicznej rozgrywki szachowej pomiędzy Rosją, a prowadzącym atak na granicy przegrzania obwodów Deep Blue 2.0 z drugiej strony, grającym zażarcie w imieniu współczesnych państw nazistowskiej osi, utworzonej przez Izrael oraz pożytecznych idiotów z USA, UK, UE, Kanady i Australii. Na samym końcu jest oczywiście Ukraina, jako wystawiona na widok publiczny scena tej krwawej, potencjalnie śmiertelnej dla wszystkich rozgrywki, która sama z siebie nie ma kompletnie nic do powiedzenia, jako sztuczny twór, apriorycznie tymczasowy kraj na dzikich polach, stanowiący żerowisko dla żydowskich oligarchów, w pełni zależnych od globalnej finansjery tej samej proweniencji, jednak realizującej projekt stricte religijny, judaistyczny, kabalistyczny, a więc anty-religijny, quasi-mesjanistyczny, absolutnej dominacji narodu wybranego przez diabła nie nad Rosją, a nad całą resztą świata.
 
 
Minister Obrony Federacji Rosyjskiej Szojgu
 
Jak pisał Julian Tuwim "chorzy obłąkańcy", którzy prowadzą wojnę z Rosją wykorzystując Ukraińców jako mięso armatnie  chcą, aby ta wojna była jak najszersza, a wówczas miałby nadejść ich wyjątkowo leniwy mesjasz, który ociąga się już tysiące lat, aby stanąć na czele Izraela, roznieść w pył Goga i Magoga, czyli Rosję oraz Iran i rządzić całym światem "żelazną rózgą".
 
Wiele osób nie potrafi zrozumieć, że postępowanie żydostwa wynika z patologicznej religii judaizmu oraz, że wszystko, co się na świecie dzieje istotnego, jak fałszywa pandemia, rujnowanie przedsiębiorstw, państw,  kościoła chrześcijańskiego, ceny węgla, prądu, nadchodzący krach ekonomiczny, to jedynie narzędzia w morderczej sensu stricto walce, broń skierowana przeciw znienawidzonym "gojom", którym żydostwo doktrynalnie odmówiło człowieczeństwa. Toczy się więc wojna nie USA z Rosją rękami Ukraińców, tylko – jakkolwiek to zabrzmi u uszach zindoktrynowanych antykulturą dzikiego Zachodu - Dobra ze złem, w rzeczy samej.  I na tym poziomie należy rozpatrywać to, co się aktualnie na świecie dzieje, jednak nie jest to sprawa prosta i pisał już na ten temat ś. p. Ryszard Kapuściński, stwierdzając, że sam nie pojmuje świata oraz wyznaczając ludzkości malejące kręgi, w których poruszają się poszczególne jednostki, mające ograniczony horyzont własnych światów kolejno do własnego mieszkania i okolicy, do gminy, potem do miasta, województwa, kraju, Europy, do kolejnych kontynentów, a na samym końcu zaledwie nieliczni pojmują nasz świat.  I ci potrafią spojrzeć na cały obraz z właściwej perspektywy, dostrzec wszystkie elementy, mogą nawet próbować poinformować inne kręgi o swoich spostrzeżeniach i logicznych wnioskach, mogą zalecać konieczne rozwiązania pro publico bono, ale niemal nikt ich nie słucha, nie istnieje bowiem wspólna płaszczyzna, na której mogliby się ze sobą komunikować, ich oceny rzeczywistości różnią się od siebie diametralnie zależnie od kręgu, w którym się znajdują.  
 
Na czerwono tereny pod kontrolą Rosji, na żółto walki toczące się z wojskiem ukraińskim,czyli obecna "wojna na Ukrainie"
 
Rosyjska państwowa agencja informacyjna Ria Novosti stwierdziła, że ​​Kijów praktycznie ukończył budowę małej taktycznej bomby atomowej i jest gotów zdetonować ją na własnej ziemi „aby rozpocząć silną antyrosyjską kampanię mającą na celu podważenie zaufania do Moskwy.”
 
W rozmowie telefonicznej ze swoim francuskim odpowiednikiem minister obrony Rosji Siergiej Szojgu stwierdził, że Kijów planuje zdetonować bombę radioaktywną, by zdyskredytować Moskwę. Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że Szojgu „przekazał swoje obawy dotyczące możliwych prowokacji Ukrainy przy użyciu „brudnej bomby”.
 
Konwencjonalne urządzenia wybuchowe, które również rozpraszają materiały radioaktywne, nazywane są „brudnymi bombami”. Ze swojej strony Ukraina, która zrezygnowała z broni jądrowej po rozpadzie Związku Radzieckiego, oskarża Rosję o planowanie zrzucenia takiej bomby.” – pisze Der Spiegel.
 
Czarny charakter David Petreus
 
Równolegle pojawia się w przestrzeni publicznej zdecydowany komunikat amerykańskiego żyda, byłego szefa CIA, niesławnego generała Davida Petreusa, który stwierdza w wywiadzie dla francuskiego L’Expres, że USA mogłyby wraz ze swoimi aliantami bezpośrednio interweniować militarnie na Ukrainie. Stany Zjednoczone mogą dołączyć do konfliktu z Rosją nawet wówczas, kiedy nie istnieje bezpośrednie zagrożenie dla NATO – powiada Petreus.
 
Rosja mogłaby posunąć się do działań „tak szokujących i tak przerażających, że spowodowałaby odpowiedź US i innych państw. Mogłyby one reagować w ten, czy inny sposób, ale jako siła międzynarodowa pod komendą USA, a nie jako siły NATO.” NA początku października Petreus stwierdził, że USA mogłyby zmieść z powierzchni ziemi wszystkie siły Rosji zaangażowane na Ukrainie, włącznie z rosyjską flotą na Morzu Czarnym, „jeśli Moskwa użyje broni nuklearnej na Ukrainie.” Jednak we wspomnianym wywiadzie dla L’Express zmienił retorykę i stwierdził, że Waszyngton w takim wypadku sięgnąłby po… więcej sankcji ekonomicznych, akcji prawnych oraz dyplomatycznych”.         
 
Co ma Petreus na myśli mówiąc o koalicji ochotników działającej poza strukturami NATO?
 
Ciężarówkę z gruzem, pod którą żydostwo od dawna chce wepchnąć Polskę, o czym pisaliśmy na łamach Nowych Aten wielokrotnie zanim nasza witryna została zaatakowana przez nieznanych sprawców, z następnie ordynarnie zablokowana przez polskie, ergo: żydowskie służby specjalnie, kontrolujące także NASK oraz wszystkie adresy w domenie *.*.pl.
 
Owi ochotnicy, to przede wszystkim Polska, która miałaby ruszyć na ukraiński front wschodni wraz ewentualnymi idiotami, którzy daliby się do takiego ruchu podjudzić, jak Mołdawia, Słowacja, Czechy, Litwa oraz inne miniaturowe państewka nadbałtyckie, aczkolwiek trudno uwierzyć, żeby Czesi i Słowacy dali się nabrać na te żydowskie brednie, nie wspominając już o Węgrach.  
 
Zatem Polska i Polacy. O to chodzi pośrednio w tej wojnie, o likwidację Polski i eksterminację tak dużej liczby Polaków, jak to tylko będzie możliwe. Jeśli trafią na front, to będą bombardowani przez Ukraińców zza pleców i przez Rosjan z przodu. W efekcie niewielu młodych ludzi przetrwa, gdyż chodzi najbardziej o tych, którzy mogliby stwarzać zagrożenie dla żydostwa po zajęciu Polski na wschód od Wisły, jak wówczas, podczas Powstania Warszawskiego, które miało pozwolić i pozwoliło na wymordowanie bezbronnej de facto polskiej młodzieży, aby nie mogła sprzeciwić się czerwonemu terrorowi żydokomuny w Polsce po wojnie.  
 
Celem żydostwa jest kolejny rozbiór Polski i przejęcie ziem na wschód od Wisły, a także zachodniej Ukrainy, ponadto Białorusi, Litwy, Rosji w okręgu Królewca, Łotwy i Estonii.  To stary plan syjonistyczny, realizowany już przed wojną przez żydowskiego Hitlera Zeeva Żabotyńskiego, wspólnie i w porozumieniu z Hitlerem oryginalnym, Adolfem.
 
 
Wówczas, po 1939r. nie udało się go w pełni zrealizować, choć cel był niemal tak blisko, jak w przeddzień Bitwy Warszawskiej 1920r., kiedy armia sowiecka, a więc w zarządzie żydowska, miała przejść przez Polskę jak przez masło, czy Morze Czerwone i połączyć się z gotowymi do rewolucji  bolszewikami w Niemczech, we Francji, w Hiszpanii, a więc przejąć całą Europę. Hitler był entuzjastycznie witany w USA, był człowiekiem roku 1944 magazynu Time, miał tam swoje tryumfalne przejazdy oraz miliony zwolenników, Coca Cola była ulubionym napojem hitlerowców, IBM udostępnił całą swoją moc obliczeniową, IG Farben wyprodukował Cyklon B do obozów koncentracyjnych w Polsce, a żydowska finansjera inwestowała w Hitlera, niczym w samego mesjasza, zatem świat leżał już niemal u stóp żydowskich i pewnie zostałby pochłonięty przez czcicieli Molocha, gdyby nie Józef Piłsudski, który stanął na czele odrodzonej Polski i pokrzyżował żydostwu plany, dokonał niemożliwego, za co został totalnie znienawidzony i jest oczerniany przed polskim ciemnym ludem, włącznie z Michalkiewiczami i s-ką, do dnia dzisiejszego.   
 
Jednak sprawy przybrały zły obrót dla komitywki żydowsko-żydowskiej, żydostwa hitlerowskiego działającego wspólnie i w porozumieniu z żydostwem sowieckim, bolszewickim. Coś im nie za sztymowało i rozpoczęła się Operacja Barbarossa, a następnie sowiecka kontrofensywa, nazywana dziś przez Rosjan wojną ojczyźnianą, zakończoną w Berlinie na skutek „wiadomości”, jaką przekazało swoim braciom żydostwo anglosaskie w postaci nalotów dywanowych na Drezno i Hamburg, co miało oznaczać w ich języku komunikacji: Stalin, nasz bracie w chałacie, ty który miałeś pośród komisariatu bolszewickiego ksywkę „Koczba”, na cześć bar Koczby, mitycznego przywódcy żydowskiego z I w. n. e., chłopie,  ani kroku dalej! Tu się kończy twoja strefa wpływów. Berlin i basta. I tak zostało.   
 
Żydzi nigdy nie mogli osiągnąć jednomyślności, zawsze się różnili w detalach, choć już nie co do celu głównego, tylko do metody.  W wewnętrznym konflikcie byli już od czasów ortodoksyjnych faryzeuszy i niewierzących w życie pozagrobowe saduceuszy, a całkiem niedawno Goldman Sachs pożarł Lehmann Brothers, więc pośród żydostwa bez zmian.
 
Jak się rysuje obecny scenariusz?
      
Dość ponuro. Wkrótce możemy spodziewać się żydowskiej prowokacji nuklearnej na Ukrainie. Wszystkie wysiłki aby odbić elektrownię atomową na Zaporożu z rąk rosyjskich spełzły na niczym, więc ten scenariusz będzie trudny do realizacji, choć przy udziale żydowskich mediów rozprzestrzeniających kłamstwa po świecie wciąż jest możliwy. Niedawny sygnał z Francji, kiedy nominat podłej rodziny Rothschildów aktualny prezydent Emmanuel Macron oświadczył, że Francja nie zaangażuje się w konflikt nuklearny z Rosją, pozornie otwiera Rosji opcję nuklearną. Wzmacnia ją wczorajszy komunikat gen. Davida Petreusa dla L”Express, o „sankcjach, akcjach prawnych i dyplomatycznych” USA, jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę atomem. NATO niezaatakowane również nie zamierza interweniować.  
Powstaje więc niejako zachęcające przyzwolenie Zachodu na rosyjski atak nuklearny i żydzi zamierzają w tę lukę, którą sami umyślnie stworzyli wejść oraz wykorzystać ją dla swych partykularnych, plemiennych celów  aranżując prowokację nuklearną pod fałszywą flagą. Oczywiście nie zbombardują zachodniej Ukrainy atomem, ponieważ chcą tam żyć, ale jako właściciele Hollywood stworzą globalny show, w którym pokażą ciemnemu ludowi świata rzekomy rosyjski atak nuklearny na Ukrainę, atomowy grzyb, wielki błysk, falę uderzeniową oraz chmurę pyłu radioaktywnego zmierzającego uparcie pod wiatr z zachodu Ukrainy nad wschodnią Polskę. Miliony Polaków uciekną w popłochu z rejonów na wschód od Wisły, łykając garściami jodek potasu, a ci, którzy zechcą się oprzeć i zakwestionować kolejny, żydowski humbug, zostaną wysiedleni siłą, oczywiście dla ich dobra.
 
Nastąpi mobilizacja wojskowa, polska młodzież zostanie wysłana na front ukraiński, gdzie będzie umierała za niewolę waszą i naszą od friendly fire wojsk ukraińskich, które potem przeproszą za pomyłkę, mówiąc w języku US-manów że to „collateral damage”, a także od ognia rosyjskiego, jako agresorzy.    
 
[removed][removed]
 
Jest całkiem prawdopodobne, że zorganizowane żydostwo, aby osłabić Rosję zechce otworzyć kolejny front w Syrii, już atakowanej rakietami przez państwo apartheidu Izrael, być może także gdzieś od strony dawnych republik radzieckich.  
 
[removed][removed]
 
Wszystko zostało dokładnie przemyślane, każdy wariant sprawdzony w scenariuszach symulacji gier wojennych. Jedyną niewiadomą jest dziś czarny koń, na którego być może zbyt lekkomyślnie postawiło zorganizowane żydostwo w Chinach, prezydent Xi Jinping, gwarantujący dotąd zmianę hegemona świata z amerykańskiego, na chińskiego, ale zawsze pod pełną kontrolą żydowską. Jednak Xi na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Chin, której został szefem na kolejnych pięć lat,  pokazał aspiracje cesarskie i swojego oponenta, byłego prezydenta Hu Jintao polecił publicznie wyrzucić za drzwi z sali obrad, w trakcie wyborów. Podeszło do niego dwóch panów, wzięli go za ramiona kazali zabierać tyłek, wynosić się i nic nie pomógł opór widoczny na opublikowanym filmiku. Hu Jintao został wyprowadzony przez dwóch stewardów w białych rękawiczkach jak hetka pętelka. Prezydent oraz szef partii komunistycznej, a także samodzielny decydent militarny Xi Jimping posiada dziś w Chinach władzę absolutną, jest cesarzem. Co zrobi? Czyją weźmie stronę? Czy zdecyduje się na pozycję żydowskiego lokaja, czy zechce przypomnieć żydostwu, skąd mu wyrastają nogi, mając w pamięci wszystkie krzywdy, których Chiny doznały na przestrzeni lat od zorganizowanego żydostwa? Zobaczymy. 
 
 
Tymczasem prezydent Węgier Victor Orban przestrzega niedwuznacznie Polaków, że utracą swoją państwowość. "Nie przejmujmy się tymi, którzy strzelają do Węgier z cienia, a także w wyżyn Brukseli, Skończą tak, jak skończyli ich przodkowie."  - powiedział w niedzielę podczas przemówienia w miejscowości Zalaegerszeg.          
 

Comment