No icon

Świat

TRANSFORMACJA AFRYKI—PROJEKT TRANSAQUA AGENDA 2063 TO SZYBKA ŚCIEŻKA DO CHIŃSKIEJ DOMINACJI NAD KONTYNENTEM POD PEŁNĄ KONTROLĄ ŻYDOWSKĄ. EUROPA MUSI UPAŚĆ

Holokaust Europy jest niezbędny do realizacji planu żydowskiej dominacji  globalnej. Biali ludzie są zbyt inteligentni, zagrażają wyjątkowo ograniczonemu umysłowo, acz szczwanemu, perfekcyjnie posługującego się kłamstwem, psychopatycznemu żydostwu, nigdy się nie poddadzą, więc muszą zostać zredukowani do minimum, pozbawieni siły, przemysłu, kultury. perspektyw oraz większej części ludności. Zachód musi upaść. Dlatego żydzi postawili na Azję, w której wychodowali najpierw zbolszewizowanego, a następnie  wytrenowanego na kradzieży technologii bezdusznego, ateistycznego potwora bez zasad i sumienia - Chiny oraz na głodną sukcesu i konsumpcyjnej materii Afrykę, utrzymywaną dotąd przez stulecia w biedzie, która do 2063r. ma się całkowicie zmienić, staowiąc kolejną ziemię obiecaną lecz nie tak kamienistą, pozbawioną roślinności, brzydką i ponurą, w pewien sposób przerażającą, jak tereny opanowane przez Izrael, 
 
Projekt Transaqua jest kluczowy dla odnowienia Jeziora Czad i uprzemysłowienia regionu Sahelu w Afryce. 
 
Napędzany wizją Agenda 2063 Unii Afrykańskiej (UA), Afryka już przedstawiła plan swojego rozwoju. Ta strategiczna wizja daje początek licznym inicjatywom, w tym projektowi Transaqua, którego celem jest odnowienie Jeziora Czad, będącego źródłem utrzymania dla milionów mieszkańców Afryki w sercu Sahelu. 
 
Agenda 2063, uruchomiona w Addis Abebie w styczniu 2015 roku, to 50-letni plan całościowej transformacji Afryki oraz wzmocnienia jej unikalnej tożsamości kulturowej. 
 
Oprócz wyeliminowania ubóstwa w ciągu jednego pokolenia, Agenda 2063 ma ambitne cele polityczne. Obejmują one integrację polityczną, która prowadzi do powstania pan-afrykańskiej konfederacji opartej na zasadach demokracji i sprawiedliwości, a także regionalne bezpieczeństwo zbiorowe. Ponadto plan zakłada promowanie unikalnej tożsamości kulturowej Afryki, napędzanej przez „afrykański renesans”. Ostatecznie Agenda 2063 stawia na równość płci oraz niezależność polityczną od obcych mocarstw, odzwierciedlając silne pragnienie Afryki uwolnienia się od bolesnej historii kolonialnej. 
 
W celu zapewnienia dobrobytu, Agenda 2063 przewiduje transformacyjne projekty infrastrukturalne, w tym utworzenie sieci szybkich kolei łączących wszystkie stolice i centra handlowe Afryki oraz wykorzystanie zasobów wód potężnej rzeki Kongo. 
 
Dodatkowo plan zakłada utworzenie Afrykańskiej Strefy Wolnego Handlu. W obszarze finansów wizja obejmuje Afrykański Bank Inwestycyjny, Pan-afrykańską Giełdę Papierów Wartościowych, Afrykański Fundusz Monetarny oraz Afrykański Bank Centralny. Agenda zakłada również stworzenie Wielkiego Muzeum Afryki, które będzie prezentować dumne dziedzictwo kulturowe kontynentu i promować panafrikanizm. Powstanie także Encyklopedia Afrykańska – autorytatywne źródło wiedzy o historii Afryki i jej życiu, mające pomóc w budowie progresywnej narracji postkolonialnej. 
 
Poza Agenda 2063 projekt Transaqua koncentruje się na odnowieniu ginącego Jeziora Czad poprzez przekierowanie wód rzeki Kongo do tego ogromnego zbiornika wodnego, co może stać się prawdziwą zmianą dla regionu. Ożywienie Jeziora Czad w regionie Sahelu w Afryce Środkowej może zapewnić sensowne źródła utrzymania milionom Afrykanów, którzy tradycyjnie polegali na jego zasobach. 
 
Na czym polega projekt Transaqua? 
 
Jezioro Czad obejmuje obszar dorzecza o powierzchni 2 434 000 km⊃2;, a jego zasoby wykorzystywane są przez osiem krajów: Algierię, Kamerun, Republikę Środkowoafrykańską, Czad, Libię, Niger, Nigerię i Sudan. Jezioro Czad zasilane jest głównie przez rzeki Szari i Longone. 
 
Jednak jezioro cierpi z powodu podwójnego problemu. Ten ogromny zbiornik wodny w Afryce Środkowej skurczył się z 25 000 km⊃2; w 1973 roku do zaledwie 2 500 km⊃2; w 2015 roku. Podczas gdy dostępność wody drastycznie zmalała, liczba ludności wzrosła prawie czterokrotnie – z 8 milionów do prawie 30 milionów. Dotkliwe braki wody dla mieszkańców czterech krajów graniczących z jeziorem – Nigerii, Kamerunu, Nigru i Czadu – oraz innych, które na nim polegają, mają poważne konsekwencje humanitarne, ekologiczne i społeczne. Nie jest zatem zaskakujące, że w obliczu tego kryzysu humanitarnego w regionie, szczególnie w Nigerii, pojawiła się grupa terrorystyczna Boko Haram. 
 
Aby złagodzić skutki suszy wokół Jeziora Czad i przekształcić ten obszar w strefę produkcji żywności, Komisja Basenu Jeziora Czad (LCBC), składająca się z sześciu krajów, musi szukać innowacyjnych rozwiązań. 
 
Według włoskiej firmy Bonifica projekt Transaqua wymaga stworzenia ogromnego systemu monitorowania. To centrum kontroli powinno jednocześnie realizować kilka zadań, w tym badanie skutków zmian klimatycznych w regionie oraz koordynowanie projektów narodowych i międzynarodowych realizowanych w tym obszarze. 
 
Po drugie, konieczne jest skierowanie wód z dorzecza potężnej rzeki Kongo do Jeziora Czad. 
 
To może zostać osiągnięte nie tylko przez  budowę łańcucha zapór wodnych, ale także kanału o długości 2 400 km, który dostarczałby wodę do jeziora. W efekcie ponad 1500 m⊃3;/s, czyli zaledwie 5-8% średniego przepływu Konga, trafiłoby do Jeziora Czad, zwiększając jego obecny dopływ. Jednocześnie wzdłuż trasy generowana byłaby energia wodna, a nowe przemysłowe osady powstawałyby na różnych etapach. Koszt całego projektu wyniesie ponad 50 miliardów dolarów. 
 
Według propozycji Bonifica woda nie musi być pobierana bezpośrednio z rzeki Kongo. Zamiast tego można ją czerpać z dopływów zachodniego brzegu tej rzeki na dużej wysokości, począwszy od południowej części Demokratycznej Republiki Konga (DRK) i przesyłać siłą grawitacji do działu wodnego między Republiką Środkowoafrykańską (CAR) a Czadem. Stamtąd, na wysokości około 500 metrów, woda byłaby kierowana do rzeki Szari, dopływu Jeziora Czad.
 
W rezultacie można by zbudować kanał o długości 2400 km, który przebiegałby przez wszystkie dopływy zachodniego brzegu rzeki Kongo, w tym rzeki Kotto, Mbomou, Uele i Aruwimi, gdzie zbudowane byłyby tamy i zbiorniki wodne.
 
 
Dzięki temu możliwe byłoby zgromadzenie 100 miliardów metrów sześciennych wody rocznie, które można by skierować do Jeziora Czad. Inżynierowie obliczyli, że połowa tej ilości wystarczyłaby do odbudowy jeziora, a pozostała część mogłaby nawodnić obszar dwukrotnie większy niż samo jezioro.
 
13 listopada 2020 roku były premier Włoch, były szef Komisji Europejskiej i były specjalny wysłannik ONZ ds. Sahelu, Romano Prodi, podkreślił, że populacje wokół Jeziora Czad nie mogą już dłużej czekać. Wezwał Unię Europejską (UE), ONZ, Unię Afrykańską oraz Chiny do wspólnego finansowania i realizacji projektu Transaqua.
 
Faktycznie, zaangażowanie Chin w projekt może okazać się przełomowe. Chiny stały się ważnym graczem głównie z powodu trudności finansowych Nigerii, która wcześniej była głównym afrykańskim zwolennikiem projektu. 
 
Według artykułu opublikowanego w 2017 roku przez Instytut Schillera, prezydent Nigerii, Muhammadu Buhari, ostudził swoje podejście do projektu, głównie z powodu poważnego kryzysu ekonomicznego w kraju. Dochody Nigerii z ropy naftowej spadły do krytycznie niskiego poziomu z powodu spadku cen energii na rynkach międzynarodowych. Problem pogorszył się wraz z pojawieniem się nowej grupy terrorystycznej „Avengers of the Niger Delta”, która niszczyła rurociągi, co spowodowało spadek krajowej produkcji ropy o 30%. Ponadto, Nigeria musiała przekierować znaczne zasoby na walkę z Boko Haram, pozostawiając niewiele środków na wielki projekt Transaqua. W maju 2016 roku Buhari nie miał innego wyjścia, jak ulec rosnącym presjom wewnętrznym i międzynarodowym, w tym naciskom finansowym, aby zdewaluować nigeryjską walutę.
 
Czynnik chiński + gospodarki wschodzące 
 
Kiedy projekt utknął w martwym punkcie, Chiny dostrzegły okazję do interwencji. Stało się to głównie dzięki inicjatywie LCBC (Komisji Basenu Jeziora Czad), która zaprosiła firmę PowerChina – międzynarodowego giganta znanego z budowy słynnej Tamy Trzech Przełomów – do udziału w projekcie. Zgodnie z memorandum podpisanym z LCBC, PowerChina zgodziła się sfinansować studium wykonalności dla początkowych etapów projektu Transaqua oraz opracować związane z nim infrastruktury.
 
Studium wykonalności obejmuje: 
1. Potencjalne przeniesienie 50 miliardów metrów sześciennych wody rocznie do Jeziora Czad poprzez serię tam w DRK, Republice Konga i Republice Środkowoafrykańskiej. 
2. Potencjalne wygenerowanie od 15 do 25 tysięcy milionów kWh energii wodnej dzięki przepływowi wody siłą grawitacji. 
3. Potencjalne rozwinięcie serii obszarów nawadnianych pod uprawy lub hodowlę zwierząt na obszarze od 50 000 do 70 000 km⊃2; w strefie Sahelu w Czadzie, północno-wschodniej Nigerii, północnym Kamerunie i Nigrze. 
4. Utworzenie rozszerzonej strefy gospodarczej poprzez stworzenie nowej infrastruktury wspierającej rozwój rolnictwa, przemysłu, transportu i produkcji energii elektrycznej, wpływając na rozwój do 12 krajów afrykańskich. 
 
Zgodnie z tą wizją celem jest zwiększenie ilości wody w Jeziorze Czad, poprawa przepływu wody, zmniejszenie ubóstwa w regionie poprzez działania społeczno-ekonomiczne, zaspokojenie potrzeb energetycznych miast wokół rzeki Kongo oraz przeprowadzenie szczegółowej oceny wpływu na środowisko.
 
Nigeryjskie media cytowały wiceprezesa PowerChina, Tiana Hailuę, który powiedział, że „firma angażuje się zarówno technicznie, jak i finansowo w realizację transferu wody do jeziora”. Dodał, że PowerChina zgodziła się przeznaczyć 1,8 miliona dolarów, aby poprawić jakość życia społecznego i ekonomicznego ludności w regionie basenu jeziora. Hailua zauważył, że po transferze wody możliwe będzie nawodnienie od 50 000 do 70 000 km⊃2; w regionie, co będzie ogromnym impulsem dla rolnictwa i hodowli zwierząt.
 
Oczekuje się, że zaangażowanie PowerChina w projekt przyczyni się do zbadania możliwości budowy systemu tam i kanałów wodnych, które mogą być rozciągnięte na południe w DRK, obejmując wszystkie prawostronne dopływy rzeki Kongo. Jeśli tak się stanie, projekt zmieni się w główną arterią transportową łączącą wszystkie kraje Afryki Środkowej.
 
Zaangażowanie Chin w ten wielki projekt pokazuje możliwości dla gospodarek wschodzących do podejmowania i prowadzenia rozwoju infrastruktury w Afryce, która wcześniej była zależna od wyzyskującego i kapryśnego Zachodu w takich gigantycznych przedsięwzięciach.
Udział Chin powinien zainspirować inne główne gospodarki wschodzące, zwłaszcza Indie, Rosję i Brazylię, do udziału w wielkich projektach geoekonomicznych na Globalnym Południu, szczególnie w Afryce, wspierając jej ewoluującą Agendę 2063.
 
Na podstawie: Katehon

Comment