
Świat
DR ROBERT MALONE: AI, mRNA, SZCZEPIONKI NA RAKA I "STARGATE" – RZECZYWISTOŚĆ KONTRA FIKCJA. ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ I UNIKAJ OSZUSTÓW
- ByNowe Ateny --
- 2025-01-23
Autor: dr Robert Malone, twórca technologii mRNA, 22 stycznia 2025r., źródło
AI, mRNA, szczepionki na raka i "Stargate" – Rzeczywistość kontra fikcja. Zachowaj ostrożność i unikaj oszustów.
Tak, wiem, że to w rzeczywistości Grok rysuje złożoną nić DNA i "Stargate". Próbowałem, ale Grok po prostu nie rozumie, jak wygląda struktura mRNA, i nie odróżnia DNA od mRNA. To mówi coś o "sztucznej inteligencji."

Poniższa ilustracja jest bliższa strukturze mRNA (messenger RNA) – w wodzie, bez związania z dodatnio naładowanymi tłuszczami (lipidami kationowymi):

Wizualizacja dwóch przykładów prognoz struktury drugorzędowej RNA z użyciem UFold. Od góry do dołu: rzeczywista struktura, prognoza UFold, prognoza E2Efold. Przykłady obejmują: (A) gatunek Aspergillus fumigatus, RNA ID: GSP-41122 (baza SRPDB) oraz (B) podrodzina Alphaproteobacteria, sekwencja 16S rRNA ID: U13162 (baza RNAStralign).
Program „Stargate” dla szczepionek na raka opartych na mRNA.
Znowu to samo. Naprawdę? Czy to jest narracja, którą chcesz promować dwa dni po rozpoczęciu swojej drugiej kadencji jako prezydent USA?
Wywołuję Susie Wiles, dział prasowy, PILNE – mamy problem z kontrolą narracji...
Nie mogę uwierzyć, że serwuje się nam naciąganą propagandę sukcesu od takich typów, jak Larry Ellison z Oracle zaraz po inauguracji. Słuchanie, jak ten człowiek wygłasza wykłady o szczepionkach mRNA na raka, to przesada. Wygląda na to, że poprzednia propaganda związana z „Star Trekiem” (operacja Warp Speed) przestała działać, więc teraz potrzebujemy czegoś większego i bardziej chwytliwego. Coś z popularnego science fiction – „Stargate”. Idealnie. Wszystko pójdzie świetnie. Marketingowy geniusz.
To wszystko sprawia, że mam mdłości.
[removed][removed]The chairman of Oracle, Larry Ellison: "Once we gene sequence that cancer tumor you can then vaccinate the person... You can make that mRNA vaccine robotically using AI within 48 hours... This is the promise of AI and the promise of the future."
— Canadian Refusenik ???? (@cdnrefusenik) January 22, 2025
Trump: "Thanks."
MAHA, right?! pic.twitter.com/hYra82pVcH
To jest tak niesamowicie (i niebezpiecznie) naiwne, że ledwo wierzę, że to słyszę. Nawet nie wiem, od czego zacząć. Najprostsze podsumowanie? To czyste oszustwo. Dokładnie to, czego się obawiałem, gdy Bill Gates triumfalnie ogłaszał swoje spotkanie z prezydentem Trumpem.
Myśleliśmy naprawdę nadzieję, że prezydent Trump wyciągnął wnioski z przeszłości, ale to nie wygląda dobrze.
Odnośnie szybkiego rozwoju uniwersalnych genetycznych szczepionek przy użyciu AI
Mógłbym napisać długi esej o złożonej immunologii molekularnej, przetwarzaniu i prezentacji antygenów przez białka Głównego Układu Zgodności Tkankowej klasy I i II (MHC), oraz różnorodności MHC w (niewyselekcjonowanej) populacji ludzkiej, ale większość czytelników by odpadła, a ci, którzy naprawdę mogliby to zrozumieć, już to wiedzą. Jestem przekonany, że Larry Ellison tego nie rozumie, a także, że jest kolejnym technologicznym "guru", który nie pozwala, by ignorancja powstrzymała go przed promowaniem swoich opinii. Dlaczego tak wielu liderów z Doliny Krzemowej uważa, że sukces w IT przekłada się na szeroką wiedzę w innych dziedzinach?
I dlaczego politycy i „urzędnicy zdrowia publicznego” pozwalają się wpływać takim pozerom? Chodzi tylko o pieniądze?
Immunologia raka i rozwój uniwersalnych szczepionek na raka
Nie tylko przetwarzanie i prezentacja antygenów są skomplikowane, ale immunologia raka jeszcze bardziej. Od czego zacząć?
Oto mocno skrócone i uproszczone wprowadzenie, które Wikipedia uważa za zbyt skomplikowane dla większości!
W skrócie – w dużym stopniu nowotwór to choroba wynikająca z niepowodzenia układu odpornościowego w rozpoznaniu i zatrzymaniu wzrostu własnych komórek, które, pod presją układu odpornościowego, wyewoluowały zdolność unikania nadzoru immunologicznego. Nowotwór to proces wieloetapowy. Można to rozumieć jako konsekwencję serii mutacji, które nadają różne cechy, takie jak nieograniczony wzrost, zdolność migracji w inne miejsca w ciele i, co najważniejsze, rozwój tolerancji immunologicznej – zdolności unikania rozpoznania i eliminacji przez układ odpornościowy.
Jakby to nie było wystarczająco skomplikowane, ludzie (w przeciwieństwie do hodowlanych myszy) wykazują dużą różnorodność w podstawowej genetyce odpowiedzi immunologicznej – mają dużo różnorodności w swoich głównych cząsteczkach zgodności tkankowej, między innymi. Więc jeśli udałoby się opracować szczepionkę na raka dla jednej osoby, jest mało prawdopodobne, aby działała u innej osoby, ponieważ ich zdolność do przetwarzania i rozpoznawania antygenów nowotworowych byłaby inna.
Najbardziej delikatne, co mogę powiedzieć na ten temat, to to, że pomysł, iż można zsekwencjonować genom komórki nowotworowej i na tej podstawie (w ciągu 48 godzin!) opracować uniwersalną szczepionkę na raka dla danego typu guza, jest głęboko naiwny. Taka propozycja nie przetrwałaby pięciu minut wnikliwej analizy w żadnej firmie venture capital w Torrey Pines, Bostonie czy Dolinie Krzemowej, którym kiedykolwiek przedstawiałem biznesplan.
Naukowcy badają i promują pomysł sekwencjonowania nowotworów prowadzącego do opracowania genetycznych szczepionek na raka od czasu powstania idei terapii genowej w latach 70. ubiegłego wieku. Tego rodzaju uproszczone myślenie jest przestarzałe od dekad! Problemem nie jest to, jak wyprodukować szczepionkę mRNA, DNA (lub opartą na wektorach wirusowych). To nie jest coś, do czego możemy zastosować sztuczną inteligencję, aby szybciej zaprojektować genetyczną szczepionkę. Problemem jest to, że wciąż nie rozumiemy, jak przezwyciężyć fundamentalne problemy związane z immunologią nowotworową.
Odnośnie rządowych „wielkich programów naukowych” wybierających Zwycięzców i Przegranych
Poza biologią nowotworów i immunologią oraz pomijając obecne problemy z technologią szczepionek mRNA, istnieje tutaj głębszy problem. Dotyczy on korporacjonizmu – innymi słowy „partnerstw publiczno-prywatnych” – oraz sytuacji, w której rząd de facto wybiera naukowych zwycięzców i przegranych. To, co jest proponowane, nie wspiera innowacji. Nie wspiera nauki. To wspiera wielki biznes.
To przykład dokładnie tego, czego nie powinniśmy robić, jeśli chcemy promować innowacje i „uczynić Amerykę znów wielką”. Rola ograniczonego rządu w takiej sytuacji powinna polegać na zapewnieniu czystości (braku zafałszowania), tożsamości (czy produkt jest tym, czym twierdzi, że jest), bezpieczeństwa i skuteczności wszelkich produktów medycznych powstających w ramach prywatnej przedsiębiorczości. Rola rządu nie powinna polegać na specjalnym sponsorowaniu i partnerstwie z wielkim biznesem (lub organizacjami pozarządowymi) w celu promowania jednego rozwiązania kosztem innych – niezależnie od tego, jak „sexy” czy „modna” jest nazwa, koncepcja lub hasło.
W przeciwieństwie do obrony biologicznej, rynek związany z rakiem jest ogromny. Nie wymaga rządowych dotacji.
Odnośnie „Rozwoju biznesu” i „Przejmowania” z udziałem rządu USA
Zostałem formalnie przeszkolony przez Some of the best beltway bandit types" (Zwrot "beltway bandit" to slangowe określenie firm konsultingowych z obszaru wokół Waszyngtonu, tzw. Beltway, które specjalizują się w kontraktach rządowych. Określenie często ma pejoratywny wydźwięk, sugerując, że firmy te są bardziej zainteresowane zarabianiem pieniędzy niż faktycznym wkładem w dobro publiczne. Autor wskazuje, że był szkolony przez najlepsze osoby lub firmy tego typu – czyli, ironicznie, ekspertów od zdobywania kontraktów rządowych) w zakresie federalnego „Rozwoju biznesu” i „Zarządzania przejęciami”. Kluczem do zdobycia dużego finansowania jest zidentyfikowanie punktu bólu urzędnika rządowego kontrolującego fundusze, a następnie opracowanie i zaoferowanie im rozwiązania, które rozwiąże ich problem.
Można to zrobić w sposób szczery, starając się stworzyć i zaproponować klientowi najlepsze możliwe rozwiązanie, lub w sposób pozbawiony skrupułów, oferując rozwiązanie, które klient chce usłyszeć, ale które może w rzeczywistości nie działać lub nie rozwiązywać problemu.
Odniosłem duży sukces jako „Capture Manager” ("Capture Management" – to proces zarządzania i opracowywania strategii w celu wygrywania kontraktów rządowych. Polega na identyfikacji potrzeb rządu, przygotowywaniu ofert przetargowych i negocjacji warunków współpracy) dzięki mojej naukowej wiarygodności, historii innowacji i osobistej uczciwości. Nigdy nie proponowałem rozwiązań, w które sam nie wierzyłem. Jednak jeśli klient jest naiwny, łatwo sprzedać mu to, co chce usłyszeć, jako formę partnerstwa. W ten sposób klient „posiada” rozwiązanie i musi wziąć odpowiedzialność za jego rezultat, a jeśli coś pójdzie nie tak, ma motywację, by zamieść niepowodzenie pod dywan.
Taki jest po prostu sposób działania w Waszyngtonie.
W przeciwieństwie do tego, jeśli sprzedasz rozwiązanie General Motors, które nie działa, oni tracą sprzedaż samochodów, a ty tracisz klienta. Zupełnie inna dynamika.
Moim zdaniem mamy tu do czynienia ze sprzedawcą – Larrym Ellisonem – który skutecznie sprzedał naiwnemu klientowi rządowemu – prezydentowi Trumpowi – przestarzałe pomysły i technologie owinięte w atrakcyjne nowe słowa i koncepcje – „Sztuczna inteligencja” i „szczepionka mRNA”.
Trump chce, aby USA były numerem jeden w dziedzinie sztucznej inteligencji – to jest jego „punkt bólu”. Ma też poczucie osobistych osiągnięć i inwestycji w platformę mRNA dzięki operacji Warp Speed. A potem mamy nieudaną inicjatywę Bidena dotyczącą „rakowego moonshotu”. Jestem pewien, że prezydent Trump chciałby ją przewyższyć.
Połącz te trzy elementy, a masz zwycięską ofertę na wielomiliardowy program federalny.
Przewiduję, że to będzie totalna porażka. Mam nadzieję, że się mylę, bo kto nie chce uniwersalnych szczepionek na raka? Podobnie jak kto nie chciałby uniwersalnej szczepionki na grypę. Ale chęć posiadania czegoś niekoniecznie czyni to dobrym wykorzystaniem pieniędzy podatników, ani nie oznacza dobrego zarządzania zasobami rządu.
Istnieje wiele niezaspokojonych potrzeb, na które można by przeznaczyć te środki. Pytanie brzmi: w epoce, w której mamy nadzieję na fiskalną powściągliwość, czy ten program jest najlepszym wykorzystaniem tych miliardów dolarów?
Odnośnie innowacji w technologii mRNA lub innych technologii szczepionkowych
Czasami jestem pytany, czy obecna generacja technologii szczepionek mRNA mogłaby stać się bezpieczna. Moja standardowa odpowiedź brzmi: świnie mogłyby latać, gdyby tylko miały skrzydła. Chodzi mi o to, że wszystko jest teoretycznie możliwe.
Może uda się opracować platformę dostarczania mRNA, która nie będzie miała problemów i wad obecnie stosowanego systemu opartego na kationowych nanocząstkach lipidowych. I rozwiązać kwestie skutków ubocznych pseudourydyny. I… i…
Innowacja naukowa jest dobra. Ale zwykle wymaga ciężkiej pracy, jest czasochłonna i zwykle obarczona dużym ryzykiem. Od czasu do czasu jakiś młody naukowiec wymyśla proste, rewolucyjne rozwiązanie. Ale takie przypadki są rzadkie, odległe i trudne do przewidzenia. To czarne łabędzie.
Ryzyko związane z chorobami zakaźnymi jest na ogół wyolbrzymiane. Ludzki układ odpornościowy radzi sobie z chorobami zakaźnymi przez całą historię ewolucji człowieka, zasadniczo doprowadzając zagrożenie do impasu. Wiele z DNA neandertalczyków, które przetrwało w ogólnej populacji, dotyczy właśnie tych kluczowych cząsteczek głównego układu zgodności tkankowej, które są tak ważne dla zarządzania prezentacją antygenów i odpowiedzią immunologiczną.
Wiele z ryzyk związanych z nowotworami można przypisać toksynom środowiskowym, stylowi życia, otyłości i czynnikom dietetycznym. Moim zdaniem jest wysoce nieprawdopodobne, abyśmy odkryli uniwersalną, magiczną szczepionkę lub terapię do leczenia lub zapobiegania nowotworom. To, co możemy zrobić z dużym prawdopodobieństwem sukcesu i mierzalnymi poprawami zdrowia publicznego, to prowadzenie „Nauki” (TM), która pozwoli lepiej zrozumieć te kwestie i dokładnie oraz zwięźle przekazać te informacje opinii publicznej.
W ten sposób powinniśmy wydawać publiczne środki. Nie na finansowanie jakiegoś nowego programu „cancer moonshot” nazwanego po programie science fiction i opartego na przestarzałych pomysłach, które były już omawiane i (w dużej mierze bezskutecznie) badane przez dekady.
Comment