No icon

Świat

CHINY PRZYŁĄCZAJĄ SIĘ DO ROSJI PRZECIWKO NATO - ANI STARMER, ANI NIKT W EUROPIE TEGO NIE ROZUMIE, ZAPADŁA DECYZJA O WOJNIE

Nie sądzę, żeby Starmer to rozumiał. To nie jest maszerowanie do bitwy jak w czasach kolonialnych. Czasy się zmieniły. UE może liczyć na walkę do ostatniego Ukraińca, Rumuna i Polaka i że potem po prostu wejdzie i przejmie Rosję, ale sytuacja nie rozwija się tak, jak Europa to sobie wyobraża. Nawet Korea Północna zyskała na wojnie na Ukrainie. Uczą się teraz zupełnie nowego modelu prowadzenia wojny i nadążają za współczesną wiedzą na temat walki, w której główną rolę odgrywają drony, a nie myśliwce przelatujące nad głowami. Według naszych źródeł Korea Północna odniosła ogromne korzyści wspierając Rosję – nie tylko przez pomoc w rozwoju technologicznym, ale także dzięki temu, że jej wojska dostosowują się do zupełnie nowego modelu walki, który nawet nie istniał podczas wojny w Zatoce Perskiej. Korea Północna dostosowała się do wszechobecnej, nowoczesnej wojny dronowej, która zdefiniowała konflikt na Ukrainie.  
 
Jeśli nikt tego nie zauważył – to nie widzimy walk powietrznych myśliwców. To należało do czasów I wojny światowej. Rosja opracowała bomby szybujące i nie naraża swoich samolotów na ryzyko w Ukrainie. Dzisiejsza wojna różni się nawet od tej z czasów II wojny światowej czy Wietnamu. Wszyscy myślą, że broń nuklearna nie jest już czynnikiem odstraszającym, bo nikt nie odważy się nacisnąć guzika. To po prostu nieprawda. Nie można od tak ruszyć do ataku – ktoś w końcu naciśnie przycisk.  
 
Nie chcę tego mówić, ale Chiny zaangażują swoje siły militarne w wojnę NATO przeciwko Rosji, bo nie są głupie. Gdyby Zachód pokonał Rosję, następnym celem byłyby Chiny. Absurdalne jest myślenie, że jeśli NATO zaangażowałoby się na Ukrainie, Chiny nie staną po stronie Rosji. Ukraina powiedziała Newsweekowi, że Chiny „nie są głupie”. Bądźmy poważni – Ukraina nieustannie szerzy propagandę. Oczywiście mówi mediom to, co chce, bo obawia się, że NATO nie wkroczy, by zniszczyć Rosję. Jest jednak dokładnie odwrotnie. Trump musi trzymać Stany Zjednoczone z dala od śmiertelnych ambicji Europy. Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że Chiny i Rosja połączą siły przeciwko NATO.
 
 
Martin Armstrong sądzi, że nadchodząca wojna to ambicje Europy, podczas gdy Europa jedynie wykonuje dyspozycje NATO, czyli USA kontroloanych przez żydostwo, tak jak to było w czasie fałszywej pandemii, koordynowanej przez NATO - stamtąd wychodzły  rozkazy, takie same dla wszystkich państw zniewolonych przez zorganizowane żydostwo. Decyzja o wojnie w Europie zapadła, nikt jej nie powstrzyma, ponieważ nie ma tu przywódców państw narodowych, są wyłącznie sami agenci, jak Tusk, Morawiecki, Sikorski, czy Ursula von der Leyen.

Comment