Jeśli Państwo nie oglądali jeszcze wywiadu popularnego, amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona z Putinem, nie wysłuchali tego steku bezczelnych kłamstw na temat Polski wypowiadanych przez kilkanaście minut w cynicznym słowotoku, jako rzekome tło historyczne, w duchu Łysenki, sięgające średniowiecza, żeby zachodnia publiczność mogła rzekomo pojąć istotę problemu rosyjsko-ukraińskiego, to zachęcamy, aby Państwo jak najszybciej ten wywiad obejrzeli i uważnie wysłuchali, gdyż zmieni on prawdopodobnie Państwa optykę na temat wielu kwestii zarówno lokalnych, jak i geopolitycznych, w tym wojny na Ukrainie oraz połączonego z nią ludobójstwa żydowskiego w Palestynie, inicjującego właśnie szerszy konflikt zbrojny na Bliskim Wschodzie.
Putin na początku wywiadu Tuckera łże jak z nut, jak bura suka, wyraźnie realizując żydowski scenariusz rozbiorowy uzgodniony ze Stanami Zjednoczonymi i z Niemcami, najpewniej także z Wielką Brytanią oraz Francją i bez wątpienia z prywatną armią żydowskiej finansjery zwanej „NATO”. Oskarżył Polskę o wszelkie zło na przestrzeni 1000 lat w regionie, twierdził, że ziemie polskie i Rzeczpospolitej Obojga Narodów (była kiedyś Litwa, nie to co dzisiaj…), to ziemie rosyjskie, a długi wywód pseudohistoryczny, który Tucker Carlson - jak pisze – zaczął już uważać za rodzaj „filibuster”, czyli obstrukcji parlamentarnej polegającej na tak długim mówieniu, żeby uniemożliwić przejście do meritum, zakończył oskarżeniem Polski o współpracę z Hitlerem w 1939r. oraz o wywołanie II Wojny Światowej. Dodał, że sowiecki, ergo: żydowski ZSRR zachował się fair wobec Polski we wrześniu 1939, gdyż chciał wysłać wojska na pomoc do Czechosłowacji, ale Polska w tym przeszkodziła grożąc, że zestrzeli sowieckie samoloty. Jak wszyscy pamiętamy, pomoc dla Czechosłowacji bolszewicki ZSSR zrealizował w 1968r., standardowo, przy użyciu czołgów.
[removed][removed]
Tucker Carlson jest albo żydowskim agentem wykreowanym celowo na globalnego trybuna ludowego, jako głos wolności w zachodnim świecie opresji oraz totalnego zakłamania, który ma dotrzeć nie tylko do wąskiej, amerykańskiej publiczności Fox News, lecz do całego świata zachodniego zainteresowanego zagadnieniami politycznymi, albo pożytecznym idiotą, zmanipulowanym przez pokrętne, zorganizowane żydostwo, wykonującym nieświadomie zadanie, polegające na szkalowaniu Polski oraz przedstawianiu nas w jak najgorszym świetle, stworzeniu wrażenie w pustych umysłach zachodnich ignorantów ogłupionych patologicznym systemem edukacji, że Polska to l’enfant terrible Europy, agresor, nienawistnik, nieodpowiedzialny szaleniec, były kolaborant Hitlera odpowiedzialny za wywołanie II Wojny Światowej, a także za tzw. „holokaust” (w tłumaczeniu: ofiara całopalna), który sam w sobie jest mitem stworzonym przez immanentnie krwiożercze żydostwo, które
będąc motorem kariery Hitlera , którego uczyniło bywalcem salonów oraz grubym
milionerem długo przed wojną, samo wymordowało część własnych biedaków oraz dziwaków Ostjuden z filmu „Austeria” Jerzego Kawalerowcza, aby stworzyć sobie po wojnie alibi dla powołania państwa Izrael na terenie Palestyny oraz możliwość napiętnowania krytyków patentem „antysemityzmu”, który sam w sobie byłby może zabawny, gdyż tacy z żydów Semici, jak z nas Eskimosi, co udowodnił naukowo m. in. żydowski prof. Shlomo Sand, gdyby nie paraliżujące dla znakomitej większości skutki piętna „antysemityzmu”, będące zapewne niespodzianką dla samych żydów, korzystających z tej pałki na głowy niepokornych na przestrzeni wielu już dziesięcioleci.
Jeśli Tucker jest agentem
CIA/Mossad, a mało prawdopodobne, żeby tak zdolny dziennikarz nim nie był, wówczas nie posiada autonomii, własnego zdania, tylko działa wg scenariusza, w którym CIA nie realizuje pomysłów Tuckera, nie utożsamia się z jego punktem widzenia, lecz tworzy postać pod preferencje społeczne, którą animuje dla własnych potrzeb, więc jeśli Tucker coś robi, np.przeprowadza wywiad z Putinem, lub coś mówi, to nie mówi i nie robi tego Tucker, tylko CIA. Putin zdaje sobie sprawę, że rozmawiając z Tuckerem rozmawia z CIA, czemu dał zresztą wyraz w wywiadzie.
[removed][removed]
Wojna na Ukrainie była bardzo dziwna od samego początku, kiedy żydo-banderowcy bombardowali ukraiński wówczas Donbas, zresztą od 2014r., po żydowskim puczu kierowanym przez Victorię Nuland. Zanim doszło do ataku Putina, Bloomberg falstartem opublikował wielki nagłówek informujący, że Rosja zaatakowała Ukrainę, dwa tygodnie przed rzeczywistym atakiem. Nagłówek szybko zniknął, ale zauważyła go wówczas i opublikowała niewtajemniczona widać na czas Russia Today, choć szybko zniknął i stamtąd.
Po ataku Rosji nastąpiła w Polsce potężna, zakłamana propaganda, umożliwiająca milionom Ukraińców migrację ekonomiczną do Polski, ekonomiczną, gdyż na 90% terytorium Ukrainy żadna wojna się nie toczyła, jedynie w rejonach Donbasu, a na pozostałych terenach życie przebiegało jak zwykle, rozgrywane były imprezy sportowe, ludzie jeździli na słoneczne wakacje do Odessy, Lwów się bawił, a Kijów tętnił mafijnym życiem i stał się bezpiecznym miejscem pielgrzymek wszystkich chyba oficjeli UE, włącznie z psychopatyczną żydówką Ursulą von der Leyem, aka Rose Ladson, znaną jako „Frau Genocide” oraz Ursula von der Pfizer.
Mimo tej swoistej, czarnej komedii, plemiennej hucpie, łotr Żełeński, postawiony jako żydowska marionetka na czele kraju wpadł w panikę i chciał z Ukrainy uciekać, płakał publicznie, że go Rosjanie odstrzelą i zabiją mu rodzinę, chował się po bunkrach, pisał o tym m. in. Bloomberg, kierując do Putina żądania gwarancji bezpieczeństwa dla Żełeńskiego, które… mu Rosja oficjalnie dała, o czym znowu pisał żydowski Bloomberg i jak widać Żełeński żyje do dziś, mnożąc wojenną fortunę podłym okradaniem świata, odprawiając swoje hocki-klocki dla ciemnego ludu, w przebraniu zmilitaryzowanego dresiarza.
Wywiad Tuckera Curlsona z Putinem uzmysławia to, o czym pisaliśmy już dwa lata temu, na samym początku tego niezrozumiałego wówczas, bardzo dziwnego konfliktu: oto nadchodzi kolejny rozbiór Polski, w siedmiomilowych butach i wkrótce zapadnie żelazna kurtyna 2.0, także na Czechy i Słowację, oczywiście, okupacyjnego losu nie unikną także bezmyślne dziś Litwa, Łotwa i Estonia, natomiast wojna z Ukrainą stanowi jedynie żydowski wehikuł do realizacji uzgodnionego wcześniej planu.
Rzekome ćwiczenia #NATO są żydowską pułapką na Polskę, metodą wprowadzenia obcych wojsk okupacyjnych do całego kraju tak, aby nie było protestów społecznych, po czym najpewniej nastąpi prowokacja NATO, np. wybuchnie jakaś rakieta w Rosji, Putin zacznie szczerzyć kły i toczyć pianę z ust w telewizorach, w Polsce zostanie ogłoszona mobilizacja młodzieży oraz dysydentów, aby zlikwidować potencjalny ruch oporu pod zaborami, wg starego scenariusza tak, jak w uruchomionym przez „aliantów” Powstaniu Warszawskim, kiedy doskonale już wszyscy wiedzieli, oprócz Polaków, że Polska zostanie oddana na żer żydokomuny po wojnie, skończy w żydowskim obozie koncentracyjnym państw socjalistycznych, nota bene będąc pośród nich jak się okazało najweselszym barakiem, jak pisał Passent. Różne są szacunki, zginęło wówczas od 250 tys. do 500 tys. głównie młodych Polaków, a samo powstanie nie ograniczała się wyłącznie do samej Warszawy.
Po prowokacji NATO Putin istotnie może zaatakować Polskę, jako główny hub zbrojeniowy NATO, zburzyć to, co ma odbudować żydowski kompleks przemysłowo – zbrojeniowy i zatrzymać się przy Wiśle, gdzie zostanie wytyczona pierwsza granica zaboru. Rozbrojone celowo Wojsko Polskie, bez czołgów, samolotów, dowódców – patriotów (zostali prewencyjnie zamordowani w kolejnych „katastrofach lotniczych” i zginęli z rąk seryjnych samobójców), z armią kaleków wyszczepionych żydowską trutką Pfizer oraz połową etatów generalskich pasożytów, z młodzieżą WOT zmieloną w rosyjskiej maszynce do mielenia mięsa gdzieś na Ukrainie i na Białorusi, nie stawi oporu blitzkriegowi Rosji.
[removed][removed]
Zachód nam nie pomoże, jest „parszywieńki”. Zauważył to już Marszałek Józef Piłsudski, programowo oczerniany przez zorganizowane żydostwo przy udziale różnych, nadętych pożytecznych idiotów z „prawicy”, klepiących się po plecach i powtarzających po sobie zwykłe brednie oraz ordynarne kłamstwa na temat Marszałka, mające odebrać Polakom siłę potężnego autorytetu, dziedzictwo człowieka skutecznego czynu, który sam, z bronią w ręku walczył o wolną Polskę. Polakom, jako alternatywę podstawiono nieudacznika Romana Dmowskiego, specjalistę od głupiego gadania potykającego się w swych idiotycznych kalkulacjach politycznych o własne nogi, zakompleksionego ciamciaramcię i ruskiego agenta, wieloletniego posła do rosyjskiej Dumy, lepiej nadającego się do promowania pośród pozbawionej inteligencji Polski, wyrżniętej przez Hitlera i żydokomunę, jako człowieka biernego, niezdolnego do walki, ślepo zapatrzonego w dziki zachód partyjniaka, który dzisiaj byłby euroentuzjastą, może członkiem KE, syna kamieniarza (to nie zarzut, a fakt), który nigdy chyba nie trzymał szabli w dłoni, a nie szlachcica z dziada pradziada, potomka rycerstwa, człowieka czynu oraz wielkiego rozumu, którego drzewo genealogiczne można zobaczyć nawet w muzeum w Sulejówku.
Nafutrowana propagandą żydowską tzw. „prawica” w Polsce zakrzyknęła wnet pospołu: my wszyscy niego! Owszem, zgadza się, wy z niego, trąby jerychońskie i takie same są wasze głupie kalkulacje. Na temat Dmowskiego, który wg jego własnych słów z 2 tomów „Polityka polska i odbudowanie państwa” z r. 1924 „nie szczędził Rosjanom polskiego rekruta” do bratobójczej walki, napiszemy osobny artykuł.
Rozpoczęte niedawno, rzekome ćwiczenia NATO „Steadfast Defender 2024” mają być podobno największe od 1988 roku, kiedy miały miejsce ćwiczenia pod złowieszczym dla Polski kryptonimem „Reforger” (REturn of FORces to GERmany), co się tłumaczy: „Powrót sił do Niemiec”.
Jak podaje NATO, w obecnych „ćwiczeniach” ma wziąć udział około 90 tysięcy żołnierzy NATO oraz aspirującej do sojuszu Szwecji, znanej u nas dobrze z Potopu, zorganizowanego przez żydostwo udające protestantów, mające i dziś gigantyczne wpływy w tym kraju, że wspomnimy tu choćby Barbarę Lerner Spectre. Ponadto 50 okrętów, 80 samolotów, śmigłowce i drony, grubo ponad 1000 pojazdów militarnych, w tym 133 czołgi i 533 bojowe wozy piechoty. Wg NATO ćwiczenia mają potrwać… do czerwca 2024, czyli niemal pół roku, przy czym decyzja o ich zorganizowaniu zapadła nagle, w ciągu jednego zaledwie tygodnia. Półroczne ćwiczenia? To jest pośmiech (kpina), jak powiedział Tadeusz Kościuszko carowi Aleksandrowi w 1915r. w Barwarii, który przyjmując Naczelnika z wielką rewerencją przedstawił mu projekt powołania miniaturowego Królestwa Polskiego, zwanego potem szyderczo „Kongresówką”. o czym pisał prof. Feliks Koneczny.
Konkludując, scenariusz jest prawdopodobnie taki: wprowadzenie wojsk okupacyjnych w ramach NATO, prowokacja, odzew Rosji, ucieczka „aliantów” za Wisłę, blitzkrieg Rosji do Wisły, przesunięcie granicy Niemiec do Wisły, albo zostawią nam kolejną „Kongresówkę”.
Istnieje alternatywa, jeśli Putin się opamięta i zrozumie, że nie ma ani dla niego, ani dla Rosji przyszłości w kolejnym sojuszu z Niemcami, i po przeprowadzeniu jego rękami ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej przyjdzie czas także na niego, albowiem żydostwo nie zadowoli się już jedynie realizacją starego projektu słynnego faszysty, „żydowskiego Hitlera” Zeeva Żabotyńskiego, pragnącego Judeopolonii na wschód od Wisły i na zachodniej Ukrainie. Wówczas Rosja zamiast atakować Warszawę, zaatakuje najpierw centrum dowodzenia NATO w Brukseli, KE i Strasburg, co byłoby z pożytkiem dla całego świata tak sponiewieranego praktyczną próbką żydowskiego totalitaryzmu w czasie fałszywej pandemii.
Aktualizacja:
[removed][removed]
Comment