No icon

Świat

ROSJA UJAWNIA JAKI BĘDZIE LOS AMERYKAŃSKIEJ WALUTY - KONIEC DOLARA. WKRÓTCE ZACZYNIE SIĘ OSTRY ZJAZD PO RÓWNI POCHYŁEJ. GŁOS ZABRAŁ MINISTER TORSOW

Wolumen handlu w walutach „przyjaznych narodów” zwielokrotni się w najbliższej przyszłości, według wiceministra gospodarki Ilji Torosowa, który spodziewa się, że de-dolaryzacja rosyjskiej gospodarki nabierze tempa w najbliższej przyszłości.
 
Podkreślił, że chiński juan będzie przewodził temu procesowi pośród silnej współpracy Moskwy i Pekinu, która dodatkowo pogłębiła się po ostatnich zachodnich sankcjach nałożonych na Rosję.
 
„Przechodzimy na handel wzajemny z rozliczeniami w juanie i rublu oraz odchodzimy od dolara i euro” – powiedział Torosow  podczas siódmego dorocznego Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku. „Wszysto nieuchronnie prowadzi do tego” – dodał.
 
Wiceminister dodał, że wzajemne płatności dokonywane rublami oraz walutami „zaprzyjaźnionych państw” to jeden z głównych celów rosyjskiego rządu i jego sojuszników.
 
W zeszłym miesiącu handel juan-rubel po raz pierwszy w historii wyprzedził parę dolar-rubel na moskiewskiej giełdzie. Pod koniec lipca para juan-rubel przekroczyła również wolumeny na parze euro-rubel. W sierpniu rosyjskie wolumeny płatności w chińskiej walucie uczyniły Rosję trzecim co do wielkości rynkiem na świecie, poza Chinami kontynentalnymi, rozliczającym się w juanach.
 
 
W zeszłym miesiącu Rosja oświadczyła, że dokona zakupów wartości około 70 miliardów dolarów w chińskich juanach i innych walutach „przyjaznych” krajów, które w tym roku nie nałożyły sankcji na Rosję, poinformował Bloomberg.
 
Według raportu plan został przyjęty na spotkaniu najwyższych urzędników państwowych z przedstawicielami Banku Centralnego Rosji 30 sierpnia.
 
Ten ruch ma na celu spowolnienie umacniania się rubla, co może stwarzać problemy dla rosyjskiej gospodarki poprzez zmniejszenie zysków z eksportu. Rosja jest również chętna do utrzymywania rezerw walutowych w „przyjaznych” walutach zamiast w euro i dolarach amerykańskich, po tym, jak 300 miliardów dolarów rezerw tego kraju zostało zamrożonych przez Zachód w ramach sankcji związanych z Ukrainą.
 
 
„Zamrożone 300 miliardów dolarów… stało się luką w zabezpieczeniach i symbolem straconych szans” – czytamy w raporcie przygotowanym na spotkanie, cytowanym przez serwis Bloomberga, który otrzymał kopię dokumentu zweryfikowaną przez uczestników spotkania.
 
W dokumencie zauważono jednak, że kupowanie walut krajów „zaprzyjaźnionych” może rodzić także problemy i wymaga odrębnych umów, ponieważ waluty innych narodów obarczone są ryzykiem politycznym lub dewaluacyjnym.
 
Według pierwszego wiceprezesa Banku Rosji Dmitrija Tulina, który rozmawiał  portalem biznesowym RBK, „o wiele bezpieczniej jest używać walut krajów, które nie wspierają sankcji wobec Rosji”, mimo że istnieje niewielkie ryzyko, że mogą zdecydować się na przystąpienie sankcje później. Jednak długoterminowe oszczędzanie w walutach alternatywnych może być trudne i wymagać indywidualnego podejścia w zależności od kraju, ponieważ różne waluty „bardzo różnią się od siebie pod względem płynności, zmienności kursów i możliwości wykorzystania ich w zakupie towarów,  w finansach, na rynkach.”
 
Anonimowe źródło w rosyjskim rządzie powiedziało agencji informacyjnej Interfax, że raport Bloomberga „nie odzwierciedla rzeczywistości”.
 
Bank Rosji nie odpowiedział od razu na prośby mediów o komentarz w sprawie planu walutowego. Jednak oświadczenie mnistra Torosowa rozwiewa wszelkie wątpliwości: dolar jest trupem i czeka do zjazd do wartości, którą rzeczywiście reprezentuje, a więc w kierunku zera.  
 

Comment