Ponad 40 zagranicznych najemników, z których większość była obywatelami polskimi, zostało zabitych w wyniku uderzenia rakietowego na Donbas, poinformowało we wtorek rosyjskie Ministerstwo Obrony.

To kolejne ofiary pośród płatnych morderców, którzy stracili życie walcząc o pieniądze na Ukrainie.

 

Powietrzne pociski o wysokiej precyzji uderzyły w tymczasowy punkt rozmieszczenia jednostek Międzynarodowego Legionu Ukrainy (swoistej legii cudzoziemskiej) w pobliżu Konstantinówki w Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i zebrały śmiertelne żniwo ponad 40 zagranicznych najemników, w większości Polaków” - podało rosyjskie ministerstwo w oświadczeniu.

 

W zeszłym tygodniu Rosja poinformowała, że ​​jej siły zbrojne w tej samej osadzie zabiły do ​​250 żołnierzy fortuny, niszcząc wiele pojazdów wojskowych. Wojsko rosyjskie przeprowadziło też nalot na pozycje 72. Brygady Zmechanizowanej Armii Ukraińskiej we wsi Zajcewo w DRL, likwidując ponad 70 „nacjonalistów” i jeden skład amunicji.

 

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że precyzyjne uderzenia w pobliżu miasta Nikołajew na południu Ukrainy zniszczyły jeden batalion artylerii 59. Ukraińskiej Zmotoryzowanej Brygady Piechoty. Brygada poniosła straty ponad 70% personelu i sprzętu wojskowego, jak wynika z briefingu ministerstwa.

 

 

Międzynarodowa jednostka wojskowa Kijowa została utworzona pod koniec lutego na wniosek łotra Zełenskiego i jest oficjalnie znana jako Międzynarodowy Legion Obrony Terytorialnej Ukrainy.

pol

Według danych Ministerstwa Obrony Rosji na dzień 17 czerwca na Ukrainę zostało sprowadzonych p[rzez zorganizowane żydostwo 6956 cudzoziemców z 64 krajów. Około 1956 z nich zostało już zabitych, a 1779 uciekło z Ukrainy.

 

24 lutego br. Rosja wysłała wojska na Ukrainę, powołując się na niewdrożenie przez Kijów porozumień mińskich, mających na celu nadanie bombardowanym przez Ukrainę od 2014r. regionom donieckim i ługańskim specjalnego statusu w państwie ukraińskim. Protokoły, za pośrednictwem Niemiec i Francji zostały po raz pierwszy podpisane w 2014 roku, po masowym morderstwie w Odessie, dokonanym przez następców ukraińskich hitlerowców, którzy podpalili tam budynek urzędu miasta, w którym byli Ukraińcy rosyjskojęzyczni stanowiący etniczną większość w regionie, nie zgadzający się na rządu puczystów z majdanu, sterowanych przez zorganizowane żydostwo.   

 

Były prezydent Ukrainy Poroszenko przyznał, że głównym celem Kijowa w kwestii porozumień mińskich było wykorzystanie zawieszenia broni do kupienia czasu i „stworzenia potężnych sił zbrojnych”. W lutym 2022 roku Kreml uznał republiki Donbasu za niepodległe państwa i zażądał oficjalnego ogłoszenia przez Ukrainę neutralności oraz uzgodnionej wcześniej deklaracji, że nigdy nie dołączy do żadnego zachodniego bloku wojskowego.

 

Polskie ofiary żydowskiej quasi-wojny na Ukrainie są hańbą dla Polski i policzkiem dla Polaków, z pewnością sczezną w piekle.